Boże Narodzenie nie jest Bożym Narodzeniem, dopóki nie wydarzy się w twoim sercu!

Jedną z moich ulubionych piosenek świątecznych jest utwór Binga Crosby’ego „Marzę o białych świętach, takich jak te, które znałem…”, „…Kiedyś wiedziałem.” Wydaje się, że bardzo dawno temu mogliśmy świętować Boże Narodzenie bez ograniczeń Covid i masek na twarzy. Dzisiaj, gdy odkryto nową odmianę wirusa Omnicron, uświadamiamy sobie, że znowu będziemy obchodzić kolejne Święta Bożego Narodzenia w cieniu Covida.

Boże Narodzenie to cudowna pora roku. Śpiewamy nasze ulubione kolędy, spotykamy się z wyjątkowymi dla nas osobami, chodzimy na imprezy, podróżujemy z rodziną. Ale kiedy ograniczenia uniemożliwiają nam robienie tego, co kochamy, może się wydawać, że tracimy atmosferę Świąt.

Pamiętajmy, że prawdziwym znaczeniem Bożego Narodzenia nie jest zachowanie tradycji, ale narodziny Dzieciątka Jezus. Przypomnijmy, co anioł oznajmił pasterzom w pierwsze Boże Narodzenie? „…narodził się wam Zbawiciel; jest Chrystusem Panem”.

Boże Narodzenie nie jest Bożym Narodzeniem, dopóki nie wydarzy się w twoim sercu! Jeśli Boży dar Jezusa nie jest dla ciebie rzeczywistością, jeśli nie doświadczyłeś Jego miłości, Jego przebaczenia, Jego życia w tobie, to nie doświadczyłeś prawdziwego Bożego Narodzenia.

Boże Narodzenie polega na tym, by wiedzieć, że Bóg jest z nami. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w kręgu rodziny i przyjaciół, czy siedzimy samotnie w domu, czy bierzemy czynny udział w tradycjach bożonarodzeniowych, czy nie, Bóg jest obecny, lecz trzeba Go dostrzec. Nic nie może nam odebrać tego doświadczenia.

Jezus przyszedł na świat wbrew wszystkim tradycjom. Nie urodził się w bezpiecznym i wygodnym otoczeniu rodzinnego domu, tylko w zimnej, ciemnej, brudnej stajni. Nie został nawet poczęty w bezpiecznej rodzinie, a jednak jego narodziny wywarły duży wpływ na tych, kto Go szukał. Na przykład pasterzy, którzy po osobistym doświadczeniu Dzieciątka Jezus „… powrócili, wielbiąc i chwaląc Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli”.

To była nietypowa, nieprzeciętna sytuacja dla pasterzy. Natomiast ich spotkanie z Dzieciątkiem Jezus wywołało tak głęboką radość w ich sercach, że nie mogli zareagować inaczej, jak tylko chwalić Boga.

Dziś być może Bóg próbuje nam coś powiedzieć. Może chce, abyśmy nie tylko marzyli o białych świętach Bożego Narodzenia, a zamiast tego marzyli o osobistym spotkaniu z Synem Bożym w ten świąteczny czas.

Dziękuję za wszelkie wsparcie i modlitwy w 2021 roku i życzę wszystkim bezpiecznych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

Niech Pan Bóg błogosławi.

Major Steven Thomas

Oficer Regionalny

Wróć